NFZ: Konkurs już w lutym

Delegacja Komisji Stomatologicznej NRL zaproszona została na spotkanie z Prezesem NFZ p.Andrzejem Jacyną na 20 stycznia.
Spotkanie się odbyło. Delegacji NRL przewodniczył wiceprezes NRL , L.Dudziński.
W spotkaniu wzięła też udział Konsultant Krajowa ds Stomatologii Dzieci i Młodzieży -P.Prof. Dorota Olczak-Kowalczyk./ Ze strony NFZ obeny był również wiceprezes NFZ, Dyrektorzy Departamentów , Gł Specjalista ds STM -dr K.Maślińska-Jęczeń oraz przedstawiciele 2 Oddziałów Woj.

Spotkanie rozpoczęło się przygotowaną przez Centralę NFZ prezentacją dotyczącą dziwnego wg NFZ zjawiska , że pomimo wprowadzenia współczynnika 1.2 wykonanie świadczeń u dzieci i ml. nie rośnie .
Argumentowaliśmy’ że nas to nie dziwi, gdyż NFZ niepotrzebnie nałożył blokadę uniemożliwiającą rozliczenie świadczenia leczniczego w dniu’ w którym wykonywane jest świadczenie profilaktyczne. Wskazywaliśmy też na niską bazę wyliczenia stawki za leczenie dzieci- niska wycena punktu pomnożona przez 1.2 nie daje w dalszym ciągu znacząco lepszej stawki , adekwatnej do trudu włożonego w leczenie dzieci.
Fundusz zdejmie blokadę, o której była mowa, współczynnika nie podniesie- wykonanie będzie monitorować. Ponadto współczynnikiem obejmie też kobiety w ciąży i połogu .

Podstawową jednak informacją, jaką miały nam do przekazania władze NFZ była zapowiedź ogłoszenia konkursów stomatologicznych już w lutym.

Powodem jest chęć uporania się przez NFZ z dość dużym (pod względem liczby oferentów) konkursem jakim zawsze jest Stomatologia. W perspektywie bowiem Fundusz ma do przeprowadzenia konkurs szpitalny (po wejściu w życie ustawy o sieci szpitali).
To samo w sobie nie byłoby jakąś szczególną sensacją- o tym była już mowa na spotkaniu w dniu 19 grudnia ub.r.
Novum w rozmowach stanowiła informacja, że ze względu na zastrzeżenia Ministerstwa Zdrowia , NFZ musi wydać nowe zarządzenie ws warunków wykonywania umów STM .
Najpoważniejszą zmianą ma być rezygnacja z uprawnień dyrektorów oddziałow wojewódzkich do modyfikowania wielkości etatu przeliczeniowego. W zaproszeniu na rozmowy Prezes Jacyna uprzedzał ten punkt zapisując go jako propozycję wprowadzenia „jednostki kontraktowania w stomatologii” (jakoś tak wszyscy chcą unikać słowa „etat”.

Cóż powiedzieć…to temat-rzeka. Dzięki mniejszym etatom przeliczeniowym w niektórych oddziałach duża część lekarzy dentystów może pracować w systemie. Również i Wielkopolska należy do tych regionów’ gdzie etat nie wynosi 15 tys pkt ’ tylko 12 tys.
Z wielu względów wolelibyśmy w Wielkopolsce przy tym wymiarze pozostać. Nie wdając się w szczegóły warto podnieść przede wszystkim kwestię nakładów .
Otóż nasze województwo ma jedne z najniższych nakładów na stomatologię w przeliczeniu na 1 ubezpieczonego (per capita) .
Starczy spojrzeć na tabelę nakładów na rok 2017

Nakłady per capita na STM

…i wszystko jasne. Budżet stomatologii jest źle podzielony.

Nie może być tak, że oddział o największych nakładach per capita (Warmia i Mazury) ma te nakłady 50% większe od oddziału o najmniejszych nakładach (Mazowsze) . Taki rozrzut to już poważne pytanie o sens art.68 ust.2 Konstytucji (równe prawo dostępu ) .

W najbliższych dniach mają się odbyć rozmowy NFZ -Ministerstwo. Niewykluczone a raczej dość prawdopodobne, że w rozmowach weźmie tez udział NRL . Zaraz po tym Prezes NFz przewiduje wywieszenie do konsultacji projektu nowego Zarządzenia ws warunków wykonywania umów. Musi być ono konsultowane min 2 tygodnie.

Wspomnieć należy, że mamy póki co grożące sporymi perturbacjami kryteria oceny ofert- w randze rozporządzenia . I ani widu , ani słychu o ich zmianie na lepsze.
Obradująca również w piątek 20.01 Komisja Stomatologiczna NRL uchwaliła w tej sprawie Stanowisko.

Stanowisko KSNRL

Podnieśliśmy problem przygotowania do konkursu pod względem prawnym. Rozporządzenie ws kryteriów wyboru ofert rodzi masę niedomówień i nieporozumień- może się to przełożyć na decyzje komisji konkursowych o wykluczeniu oferty z powodu nieprawdziwości danych. Przedstawiłem zebranym sens wyroku WSA w Poznaniu (sygn.IV SA/Po 1084/14.) który jasno mówi , że tak można potraktować tylko taką ofertę, z której wynika jasny zamiar oferenta wprowadzenia w błąd komisji.